Na zdjęciu typowa pogoda na Spitzu. A przynajmniej w Hornsundzie. Nic, tylko się opalać, chodzić na długie spacery i celebrować misterium arktycznej przyrody. Są tylko takie drobne niedogodności - deszcz w twarz, wiatr w... w zasadzie to we wszystko, i mgła, co by było dobrze widać misie polarne.
Ale przynajmniej jest ciepło - 6 stopni (na termometrze, bo odczuwalna przecież mniejsza), w końcu mamy lato nie? ;)
Jak dla mnie taka aura mogłaby by potrwać najbliższe 2 dni, to może wreszcie bym trochę odespała te wszystkie dyżury i nocne akcje oraz nadgoniła posty, które się piętrzą, jak lód przy Banachówce...
Teraz wiemy dlaczego wybrałaś ten region... toż to darmowe SPA, mgła świetnie robi na cerę...a słyszałam ze uruchomią też krioterapię ...
OdpowiedzUsuń