Spitsbergen - a gdzie to jest?

Spitsbergen? To w góry do Austrii Pani jedzie?
A gdzie to jest w ogóle??
Takie pytania zaczęły się pojawiać, kiedy mówiłam, gdzie się wybieram.
Jeśli też nie wiesz gdzie to jest, to szybko podpowiem, że to nie w Austrii, ani to nie żadne góry. Choć góry tam są.
Spitsbergen to wyspa w archipelagu Svalbard - daleko na północ od Polski. Jak daleko? Jakieś 2800 km w linii prostej, za północnym kołem podbiegunowym.
Oooo, to na biegun pani jedzie!
Nie do końca. Do bieguna północnego to jeszcze 1400 km w linii prostej. Aż tyle i tylko tyle. Z Warszawy miałabym trochę dalej...

Ojej, przecież tam jest strasznie zimno...
To pewnie zależy dla kogo :) W Suwałkach bywa chłodniej ;) Najniższa temperatura jaką zanotowano to -34 st. Celsjusza. Toż to niejedna babcia z Polski powie "wielkie mi micyje, taka temperatura". O sąsiadach zza Uralu nie wspominając. Tam pewnie przy takiej temperaturze gra się w badmintona w podkoszulku.
Wróćmy jednak na Spitz - nie tak zimno, jak to by się mogło wydawać. Średnio w zimie -15, -20 stopni. Jest tylko takie małe ALE... ale wieje. Wieje jak ..., no mocno dość :)
cdn.

CONVERSATION

2 komentarze:

  1. Pani Aniu, widzę, że z polowania na wielbłądy przerzuca się Pani na polowanie na białe niedźwiedzie ;-) To ja pozwolę sobie poprosić o ustrzelenie jednej sztuki (oczywiście bezkrwawe - szklanym okiem obiektywu), tak po starej znajomości ;-) W razie nieobecności białych niedźwiedzi, to poproszę o innego zwierzaka :-) Powodzenia! I proszę nie przemrozić kopytek ;-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Pewnie po głowie chodzi Ci "... jak w kieleckiem" ;) Otóż nie, siostra. Po ostatnich wojażach po kraju kiltów i tartanów mogę z pełną odpowiedzialnością powiedzieć, że zapewne wieje jak w Szkocji :D
    PK

    OdpowiedzUsuń

Back
to top