Jak się ze mną skontaktować?
Od 2017 roku, kiedy zimowałam w Hornsundzie po raz pierwszy sporo się zmieniło w kwestii komunikacji ze światem zewnętrznym, ale nie wszystko - nadal nie ma tu zasięgu ŻADNEJ sieci komórkowej... Technologia jednak poszła mocno do przodu i jest Wi-fi calling, i wszystkie te komunikatory, które sprawiają, że nie tylko się słyszymy ale i widzimy :) Dla miłośników listów, pocztówek i paczek, drugą rzeczą, która się nie zmieniła jest nasz adres korespondencyjny:
Polish Polar Station Hornsund
9170 Longyearbyen
Svalbard, Norway
9170 Longyearbyen
Svalbard, Norway
I tak, nadal trzeba mieć w pamięci, że zanim cokolwiek z tej poczty do mnie dotrze, to może minąć sporo czasu.
Poza tym, gdyby ktoś chciał się ze mną skontaktować to zapraszam:
mrozone.kopytka@gmail.com
Poniżej historyczny wpis, jak to było, kiedy w 2017 roku moim domem był Hornsund:
77° 00' N 15° 33' E, Hornsund - Polska Stacja Polarna. Tu nie dociera zasięg ŻADNEJ sieci komórkowej :) Także szybki telefon do przyjaciela i sms-y odpadają.
Co zatem? Gołąb pocztowy?
Otóż 40 lat od pierwszej wyprawy polarnej, nie jest już tak źle z tym kontaktem.
Mamy w stacji internety :) Wot technika! Także możecie śmiało wysyłać e-maile, a jak ktoś chce, może mnie łapać na Skypie - ponoć działa. Chyba, że jest burza magnetyczna. Albo zamieć. Albo wiatr przestawi talerz... to wtedy internetów niet.
Ale nie panikujmy! Jest jeszcze bramka nr 2 - telefon stacjonarny :) Możecie zadzwonić do stacji
przez polskiego operatora (opłata jak za połączenie krajowe). Zazwyczaj odbiera aktualny dyżurny lub ktokolwiek w zasięgu.
(22) 465 93 06
Niezależnie, jeśli chcecie sobie przypomnieć, jak to jest pisać list ręcznie albo lubicie wysyłać paczki w dziwne miejsca, to możecie robić to całorocznie :) Adres korespondencyjny stacji:
Polish Polar Station Hornsund
9170 Longyearbyen
Svalbard, Norway
Musicie mieć jednak w pamięci, że trochę to potrwa, zanim taka paczka czy list trafi do mnie. Najpierw pakunek musi bowiem dotrzeć do Longier, tam musi uzbierać się wielka góra na poczcie (zaadresowana na Hornsund), aż w końcu załadują to wszystko do helikoptera i już :)
Dodatkowo, 6 września płynie do nas statek, także możecie się załapać na transport, jeśli wyślecie rzeczy do końca sierpnia na adres:
NAVIGA
Krzysztof Makowski
Hryniewickiego 10/83
81-340 Gdynia
(dla Anuli do Hornsundu)
mrożone kopytka ! witajcie ANULU Ty nasza.... przytulamy podkowiańsko i najsereczniej i cieplutko jakby było potrzeba trochę ciepełka.Ogromniasty buzial ...TE WÓJKI
OdpowiedzUsuńGorące polarne pozdrowionka dla podkowiańkich Wójków! :) A załoga 40 wiprawy dziękuje za kawkę ;) Podtrzymywała nas przy życiu w czasie rejsu :)
UsuńKrasulko kochana Ty chyba jesteś świeżo po urodzinkach? .... Chcieliśmy Ci złożyć gorące (na rozgrzewkę) życzenia wszystkiego co najpiękniejsze .... żebyś ciągle spełniała marzenia i uśmiech nie schodził Ci z buźki. Trzymamy kciuki za sukcesy na Stacji i jeszcze większe jak do nas wrócisz. Pisz tutaj jak najwięcej bo to fantastyczne wieści z innego świata. Dziękujemy i całujemy Cię całą czwórką ... do usłyszenia i zobaczenia !!!
OdpowiedzUsuńTak było... Śliczne dziękuję! Oby się spełniło ;)
UsuńDołączamy do życzeń urodzinowych i obyś każde kolejne swoje urodziny spędzała w równie atrakcyjnym i nietypowym miejscu! Pisz trochę więcej o swoim życiu w tej krainie ciemności i zimna, bo jesteśmy ciekawi jak długo można tam przetrwać? My uciekamy od takich klimatów, nawet Polska nam za zimna za ciemna o tej porze i zimujemy na kanarach.
OdpowiedzUsuńCiepłe pozdrowienia z krainy wiecznej wiosny przesyłają ....... Jola i Jurek ( mała zagadka :-) - pamiętasz kto my?)
Pewnie, że pamiętam kto Wy ;) Tym bardziej miło mi Was tutaj "widzieć" :) Doszły mnie słuchy, że ostatnio rezydujecie w nieco cieplejszych klimatach ;) wulkaniczne krainy są mi bliskie, choć na Kanary jeszcze nie dotarłam, ale kto wie, może po powrocie z zimnej północy dotrę i tam? :) ściskam Was ciepło!!
OdpowiedzUsuń